Operacja ratująca życie

Witam serdecznie, nigdy nie prosiłam o pomoc, natomiast jestem w tak ciężkiej sytuacji, że muszę poprosić o Pomoc. Posiadam buldożka francuskiego, który od urodzenia był chory i zmagał się z różnego rodzaju chorobami, alergie pokarmowe. Zanim zostało zdiagnozowane, że ma uczulenie na kurczaka minęło 5 miesięcy, piesek mi puchł, drapał się do krwi, czasami i nawet wymiotował. Później okazało się, że piesek ma nietolerancję na kurczaka i trzeba było mu zmienić na karmę hipoalergiczną. Moja radość z jego zdrowia nie trwała długo, ponieważ później okazało się, że ma atopowe zapalenie skóry, które było dość ciężkie w jego przypadku. Wydrapywał sobie sierść, gryzł łapki, jeździliśmy na kroplówki, później przyjmował encorton, nie przynosiło to żadnych rezultatów, skóra jego była w bardzo złej kondycji ,aż w końcu lekarz zdecydował się na podawanie sterydów ... problemy pojawiły się z jego nadwagą, zaczął mi w bardzo szybkim czasie tyć, mimo iż miał karmę z niskim indeks glikemicznym ciężko było zrzucić te nadmierne kilogramy ... Od tygodnia czasu zmagamy się z jego jak myślałam na początku kontuzją, piesek potknął się o piłeczkę i upadł niefortunnie na swoją łapkę, kulał ale po dwóch tygodniach doszedł do siebie, natomiast później jego objawy nasiliły się na tyle że piesek nie może się załatwić, konieczna jest operacja kręgosłupa w Lublinie, która jest bardzo kosztowna, ponad 6000 zł. Piesek cierpi na dyskopatie, operacja musi być przeprowadzona natychmiastowo, wizytę mamy dzisiaj o godzinie 18:00. Lekarz powiedział, że im dłużej będziemy zwlekać tym pies może zostać do końca życia sparaliżowany, nie wyobrażam sobie życia bez niego, jestem z nim ponad 7 lat. Jest to najukochańszy pies na świecie. Bardzo chcę żyć, stara się stać na łapki po czym za chwilę upada na pyszczek. Bardzo proszę o wpłaty, żebym mogła podjąć to leczenie i aby mógł wrócić do zdrowia.